piątek, 29 grudnia 2017

Zimowy spływ Rospudą w nurcie wyjątkowo bystrym. Relacja Miłosza



M: Wczoraj spłynęliśmy Rospudą w naszym kanu, które nazwaliśmy „Czajka”. Niestety nie było śniegu, co przy temperaturze 5 stopni jest raczej normalne. Mieliśmy kilka przygód, bo prawie się wywróciliśmy w szybkim nurcie, dwa razy drzewa ukradły nam wiosła i spotkaliśmy ptaka (pluszcza), który występuje częściej w górach niż u nas. W tym wpisie to ja będę opowiadał, a na końcu pokażemy krótki filmik z naszej przeprawy (z cyklu w80 sekund. Filmy z Suwalszczyzny).

fot. Hubert, zima bez śniegu, "Czajka" podczas przeprawy (o naszego sponsora kayakzone.pl), a obiektyw lekko zamglony... dwóch załogantów, a wiosła trzy. I tak już zostanie.
 

wtorek, 26 grudnia 2017

(Nie)wiosna grudniowa nad Wigrami… czyli reminiscencje w kałuży.



H: Dziwna zima w tym roku na Suwalszczyźnie. Nie pamiętam tak wysokiego stanu wód okolicznych, a wszystko jakby podtopione i  przesiąknięte do granic możliwości. W powietrzu czuć wiosnę (!)  i dlatego śniegu na zdjęciach nie będzie, ale będą odbicia w herbacie. Bo takie określenie padło w odniesieniu do koloru wody bagiennej okolic  Piasków. Dziś przynajmniej było trochę słońca… żaby się budzą… Wiosna jak nic tej zimy.

fot. Hubert, nad przepaścią... czyli dziwna wiosna tej zimy...

sobota, 23 grudnia 2017

(Się) posypało… ostatnio i dziś.



H: Jakoś tak się złożyło, że się nie składało ostatnio…  Materiał był (i jest), ale nie było kiedy go przeanalizować, obrobić  i w konsekwencji wrzucić na blog. Proza życia.
Cieszy jedynie to, że niektóre osoby wyraziły swój niepokój o częstotliwość wpisów… ale już chyba jesteśmy na prostej, bo święta. (Prawie) wszystkiego zatem! Tak przy okazji.

fot. Hubert, (Się) sypie. Dziś.