niedziela, 12 lutego 2017

Na paralotni nad Górą Jesionową i Szelmentem (dziś zdjęcia i film w80 sekund z przelotu)



H: Lubię latać na paralotni zimą… bo lubię monochromatyczność. Dziś wreszcie udało mi się na chwilę oderwać od ziemi. Na trasie pojawiła się Góra Jesionowa. I dziś właśnie o tym. 

film: Paralotnią nad Górą Jesionową (w80 sekund), tak sobie nad Wami "dyndałem"
 
H: Góra Jesionowa ma swoją historię w  jakiś sposób związaną właśnie z lataniem. Z tego wzniesienia przed wojną startowały szybowce wystrzeliwane z gumowego naciągu… jak z procy. Teraz pode mną śmigali narciarze, korzystają przy okazji  z wyciągów, a ja w swoich archiwach mam jeszcze zdjęcie wyciągarki do lotni, bo po wojnie szkolili się tu także lotniarze.
Był taki czas... że ja także  startowałem z Jesionowej bez napędu…

Myślę, że to miejsce jest warte zdecydowanie obszerniejszego  tekstu i powiem, że materiał już zbieramy (także historyczny). Dziś tylko tak przelotnie (dosłownie i w przenośni).

fot. Hubert, tak dziś...
 

fot. Hubert, Góra Jesionowa (zdjęcie z paralotni), kiedyś szybowcowa, lotniowa... teraz narciarska (www.wosir-szelment.pl)

 fot. Hubert, Góra Jesionowa (zdjęcie z paralotni)
 

 fot. Hubert, Góra Jesionowa (zdjęcie z paralotni), cienie taśm ograniczających dostęp...
 

 fot. Hubert, Góra Jesionowa (zdjęcie z paralotni), na tym zdjęciu ludzi sporo...
 

fot. Hubert, Góra Jesionowa (zdjęcie z paralotni), a tu widok w drugą stronę i tylko trzy osoby... kto znajdzie?
 

H: Zimowe przestrzenie szczególnie i wciąż mnie wzruszają. Kilka lat temu dałem temu upust wystawiając w Centrum Sztuki Współczesnej w Suwałkach cykl zdjęć pod tytułem Zimale, zrobionych właśnie zimą i właśnie z paralotni.  Dlatego teraz taka historyczna już relacja z tej wystawy opublikowana w portalu Niebywałe Suwałki  (żeby nie powtarzać ideologicznych wynurzeń w sprawie mojego zimowego penetrowania przestrzeni) - zobacz tekst.

Do tego cyklu można zatem dodać kolejne zdjęcia Zimali „zdziś”. 

fot. Hubert, z paralotni (Zimal)

fot. Hubert, z paralotni (Zimal)
 

fot. Hubert, z paralotni (Zimal)
 

 fot. Hubert, z paralotni (Zimal)
 

fot. Hubert, autoportret z paralotni... 

1 komentarz:

  1. Doskonale pamiętam te obrazy, nie z góry tylko z ziemi :), 50 lat temu hasałam po tych,ówcześnie pegeerowskich polach....

    OdpowiedzUsuń