poniedziałek, 28 września 2015

Żurawieje, czyli o "zakluczaniu" Suwalszczyzny...



H: Grus grus klangorzy stadnie.  Patrzę w niebo i widzę ewidentny koniec lata. Zakluczają (regionalizm taki) mi Suwalszczyznę. 

fot. Hubert (Canon 5d mark II + ob. 70-200 1:2,8 + telekonwerter 2x, ISO: 500, Tv:1/800, Av: 10)


H: Według mitologii to Hermes wymyślił pismo obserwując klucze żurawi, a i charakterystyczny taniec ma w sobie dużo symboliki
fot. Hubert (Canon 5d mark II + ob. 70-200 1:2,8 , ISO: 1600, Tv:1/3200, Av: 13)

H: Żurawie są bardzo ostrożne. Nie potrafiłem nigdy podejść dostatecznie blisko. Czujna bestia, która doskonale widzi wszelkie anomalie. Nie wystraszy się jednak miejscowego rolnika prowadzącego krowy na wypas… bo żuraw już go sobie „oswoił”. A pokaż się w okolicy niespodziewanie… czmycha momentalnie.

M: Żurawie to bardzo ciekawe i płochliwe ptaki.  Mojego taty boją się bardziej, bo jest większy. Mam kilka zdjęć żurawi, które zrobiłem  ganiając  za nimi po polach.
Pod koniec sierpnia tata zostawił mi u babci aparat z teleobiektywem. Najpierw robiłem zdjęcia bocianom, ale usłyszałem klangor.  Musiałem przejść przez rzekę, a potem maszerować  z aparatem ponad kilometr żeby zobaczyć te żurawie.
Do końca nie wiedziałem gdzie są, bo je tylko słyszałem, lecz nagle przestały krzyczeć.  Idąc przed siebie nie zauważyłem, że stoją na górce obok. W końcu jeden się odezwał i się trochę wystraszyłem. One  chyba też, bo dopiero mnie zobaczyły. Odleciały na jakieś 200 metrów i wtedy zacząłem się do nich skradać. W końcu udało mi się zrobić kilka zdjęć, choć walka z nimi była zacięta. 

fot. Miłosz  (Canon 60d + ob. 70-200 1:2,8 + telekonwerter 2x, ISO: 640, Tv:1/800, Av: 10)

fot. Miłosz  (Canon 60d + ob. 70-200 1:2,8 + telekonwerter 2x, ISO: 640, Tv:1/640, Av: 4.5)

fot. Miłosz  (Canon 60d + ob. 70-200 1:2,8 + telekonwerter 2x, ISO: 640, Tv:1/320, Av: 6.3)


H: Przylatują chyba najwcześniej (raz widziałem je nawet pod koniec lutego) i późno odlatują… Trudno im się z nami rozstać

fot. Hubert (Canon 5d mark II + ob. 24-105 1:4 L, ISO: 2000, Tv:1/320, Av: 7.3, zdjęcie z paralotni)

 fot. Hubert (Canon 5d mark II + ob. 24-105 1:4 L, ISO: 500, Tv:1/320, Av: 10, zdjęcie z paralotni)


M: Dziś na treningu nad boiskiem  przeleciało kilkanaście wielkich kluczy żurawi. Tata przyjechał po mnie z Hanią i zrobił im zdjęcie komórką. Fajnie jest wiedzieć, że Suwałki są na ich drodze do ciepłych krajów.

fot. Hubert (telefonem... wstyd)

3 komentarze:

  1. U nas w Augustowie mówią (a raczej mówio), że w Suwałkach to nawet wrony zawracają :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawracają zadziwione i znowu wracają podziwiać. To się nazywa "odejście na drugi krąg" :0

    OdpowiedzUsuń