środa, 13 stycznia 2016

No i po kolejnym spotkaniu „na żywo”… Tym razem w Suwałkach



H: Bardzo dziękujemy Znajomym i Nieznajomym za to, że byliście dzisiaj z nami. Pierwsza prezentacja w naszym mieście, pierwsza taka bardziej kompleksowa próba opowiedzenia o realizacji naszych zainteresowań. O wiele łatwiej jest schować się w świecie wirtualnym i nadawać w eter… ale taka konfrontacja z widzem materialnie objawionym przed nami… zawsze jest wyzwaniem… Dziękujemy za Waszą obecność i wielką życzliwość.
Dalej w poście znajdziecie dużo więcej zdjęć Sudawców przy pracy... a od dzisiaj mamy jeszcze większą motywację do dawania Suwalszczyzny. Dzięki!

taki składak... fot. Miłosz i Hubert

A teraz już oficjalnie możemy pokazać prezentację, którą dziś pierwszy raz publicznie "wyświetlaliśmy", a na niej… MY... podczas zbierania materiałów do nowych postów. Taka prezentacja fotografii z kilku ostatnich miesięcy. 
Dla najbardziej wytrwałych, na  końcu,  materiał wideo, mocno archiwalny, przypadkiem odnaleziony wczoraj… a ja łatwo się wzruszam…  
Sześć lat temu… O bocianach i pierwszych zdjęciach… Miłosz raczej nie miał wyboru… Zobaczcie czemu tak myślę...




Zdjęcie zrobione przez Miłosza dwóm bocianom, które zamieściłem przy naszym pierwszym wpisie...  nabrało dla mnie jeszcze głębszego znaczenia... dlatego daję je jeszcze raz...

fot. Miłosz





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz