niedziela, 14 stycznia 2018

O lodu poszukiwaniu...



H: Zima wciąż nieśmiała. Śnieg  wciąż niestabilny. To znaczy nie ma śniegu…  bo jak się pojawia, to znika. Ale przynajmniej teraz jest mróz, który poszukuje straconego czasu. A my tuż za nim.  Dziś znowu więcej zdjęć niż słów. A lód i lud został odnaleziony.

fot. Agnieszka, jest lód i mamy na to dowody…



fot. Hubert, się już szroni czasem...  
 

fot. Miłosz, taki grzyb zmrożony na trasie...

fot. Hubert, w szerszym kontekście...

fot. Hubert

fot. Hubert, zamarza...

fot. Hubert

fot. Hubert

fot. Hubert, Wigry "tną"

fot. Miłosz

fot. Hubert, kręta droga szyszki...

fot. Hubert

fot. Hubert  Nie tylko my czekamy na zimę. Po drodze na jeziorze Leszczewek zobaczyliśmy dwa bojery, a na Piaskach śmigali pierwsi łyżwiarze. 
 

fot. Hubert
 

fot. Hubert
 

fot. Hubert
  

fot. Miłosz
 
 
fot. Hubert

fot. Hubert, taki Suchar...



H: Lód zatem jest (także na zdjęciach), a ludu trochę zobaczyliśmy  o 20.00 w naszym parku miejskim. Już 26 razy (rok po rok)  przyklejono mi czerwone serce.

 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz