Pokazywanie postów oznaczonych etykietą drzeWidzenia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą drzeWidzenia. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 27 listopada 2022

O tym jak wczoraj rano kajakowaliśmy, po południu trafiliśmy do Krainy OZ(u) (lub Narni), a dziś Głazowisko Mgieł nas pięknie przydusiło.

Niby przyzwyczaiłem się do tego, że jak na coś liczę… to się przeliczę. Dlatego wczoraj (po dobrym kajakowym poranku) nie nastawiałem się na coś spektakularnego na popołudniowym spacerze. I dobrze… bo było dobrze. I wczoraj i dziś. A zima zaskoczyła nie tylko drogowców. Takie krajobrazy jesienią?