H: Zima wyraźnie odpuściła.
Odpuścił lód… szczególnie na większych akwenach (te mniejsze i leśne jeszcze
się trzymają wersji zimowej). A w garażu tworzy się pierwszy kajak. Dlatego
dziś kilka zdjęć z produkcji.
fot. Hubert, kajak jeszcze prowizorycznie powiązany... ale chęć zobaczenia przestrzennego była silna
H: Kajak z papierowych planów i
płaskiego arkusza sklejki zmienia już formę w bardziej przestrzenną. Co prawda
czekamy jeszcze na listwy (te pięciometrowe), ale już nie mogłem się powstrzymać
i prowizorycznie związałem wycięte wręgi
w konstrukcję 3D. Cel był jeszcze jeden:
przymiarka kokpitowa. Okazało się, że wymiary są idealnie dobrane, choć samo
wsiadanie do łatwych nie należy. Taki urok kajaków grenlandzkich.
fot. Hubert, takie plany 1:1
fot. Hubert, klejenie wersji papierowej... do drewnianej. Jeszcze na płasko
fot. Miłosz, wycinka...
fot. Hubert, wycięte elementy...
fot. Hubert, produkcja garażowa...
fot. Hubert, przymiarka kokpitowa
H: Na tegorocznych targach „Wiatr
i Woda” wystąpiliśmy jako prelegenci (na zaproszenie Adama Grzegorzewskiego z
"Wiosła") i mieliśmy okazję spotkać projektanta naszego nowego kajaka. Marcin Bober nam się objawił, a my nie
omieszkaliśmy zrobić sobie zdjęcia. To
jest właśnie potęga internetu, bo wcześniej tylko za pomocą tego wynalazku
komunikowaliśmy się z Marcinem (a mieszka on na drugim końcu Polski). Okazuje
się, że „działamy prototypowo”, bo jest to pierwsza zaprojektowana konstrukcja,
która w swej formie nawiązuje do kajaków wymyślonych przez Eskimosów. Nasz model będzie pierwszy, a nam… tym
bardziej miło.
fot. Miłosz, taki selfiak z Marcinem... i wręgą (na targach w Warszawie)
H: A na koniec przypominamy filmik z Olkiem Dobą - patronem honorowym projektu #26jezior
Piękna praca. Czekam na efekty końcowe.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa sezon na jachtach już rozpocząłem rejsem po jeziorach mazurskich. Było super. A jak wygląda kajak?Udało się go skończyć?
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę talentu, bo ja kajaki uwielbiam, ale tylko nimi pływać potrafię a nie konstruować. Już sobie swój własny nawet sprawiłam, ale brakuje mi nadal kamizelki i muszę szybko z www.gokajak.com/kamizelki-asekuracyjne-10 zamówić, bo niedługo nas ze znajomymi wyjazd czeka
OdpowiedzUsuń