H: Dziś kolejny raz nurkowaliśmy w Stawie koło
Płociczna. Kolory jak zwykle. Mieszkańcy podwodni jak zwykle. Widoczność pod
wodą jak (ostatnio) zwykle. Niby wszystko już było… a wciąż cieszy.
Przekroczenie lustra wody, zajrzenie w głąb jest momentem magicznym. Nawet taka
krótka wizyta w tym stanie skupienia… skłania
do skupienia. Skupmy się na zdjęciach. Czułość 1600… Po drugiej stronie lustra...
fot. Hubert
fot. Miłosz, nad...
fot. Hubert
fot. Hubert, tak się gloni na zielono...
fot. Hubert
fot. Hubert, bliskie spotkania...
fot. Hubert
fot. Hubert, gąbka słodkowodna...
fot. Hubert, a takie foto z ... kamery GoPro
fot. Hubert, Miłosz we mgle...
fot. Miłosz, ja na krawędzi...
fot.Miłosz
fot. Miłosz
fot. Miłosz
fot. Hubert
fot. Hubert, na 3 metrach już ciemno...
fot. Hubert, kolejna gąbka
fot. Hubert, jak w lesie
fot. Hubert
fot. Hubert
fot. Hubert, szczeżuja się szczerzy...
fot. Hubert, nogi i ręka... z GoPro
fot. Hubert, zielono mi... z GoPro
fot. Hubert, w gąszczu przyczajony (z GoPro)
fot. Hubert, Miłosz przymierzony do mojej (jakże fantastycznej) maski...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz