H: W sobotę zwiedzałem Wigry
kajakiem. Raczej samotnie. A w niedzielę rodzinnie (i w kanu) odwiedziliśmy najgłębsze
jezioro w Polsce, bo Hańcza się jesiennie zamarzyła. Kolory nam się pięknie
objawiły w odbiciach w tych ważnych dla mnie jeziorach. I dziś liściaście zatem... Do tego dorzucę dwa filmiki. Jeden
z tego szwendania wokół wysp wigierskich… a drugi w formie testu morskiego
kajaka o wdzięcznej nazwie Alaska… a na tym filmie przemknie ojciec chrzestny
naszej kanadyjki – Olek Doba (bo i takie spotkania były).
fot. Hubert, jesiennie na Wigrach
SOBOTA
H: Rano wskoczyłem
szybko… w bardzo szybki i lekki kajak od Szymona (wigkayaks.com) ... Kajak leży u mnie już od wakacji i intensywnie jest testowany.
Kolejny raz przekonałem się, że ten model daje wielką przyjemność pływania. Kajak jest dobry... szczególnie
taki, który nie utrudnia przemieszczania się po wodzie. Sport 420, to
konstrukcja, która już chyba nie będzie produkowana, ale to, jak zachowuje się na
wodzie… mnie powala. Do tego dochodzi świetna zwrotność (wspomagana opuszczanym
sterem). Chyba jestem wzięty kajakowo… i nie zamierzam kończyć sezonu, choć pływać
po Wigrach można tylko do końca października. No i lada dzień wejdę w posiadanie nowego modelu od Szymona. Ale będzie jeszcze czas na pochwalenie się...
fot. Agnieszka, tym kajakiem śmigałem po Wigrach w sobotę, a Miłosz onegdaj po Marysze...
fot. Hubert, autoportret z wiosła... z GoPro
fot. Hubert, tak wygląda obszar, który penetrowałem w sobotę. Wyspa po lewej (ta wydłużona) to Ordów, a ta większa to Ostrów... no i moje ulubione wyspy podwodne (oksymoron taki)
(zdjęcie z paralotni)
fot. Hubert, kormorany na trasie
fot. Hubert, w Wigry się płynie
fot. Hubert, trzciny płoną jesienią
fot. Hubert, wyspa Ostrów
fot. Hubert, zacumowany
fot. Hubert, na wyspie Ostrów... widok na Ordów
fot. Hubert, trzcinowiska
fot. Hubert, kajak czeka...
fot. Hubert, na Ordów
fot. Hubert, a tak Ordów wygląda z paralotni...
fot. Hubert
fot. Hubert, gągoły poderwane...
fot. Hubert, a tu taki gość... z Czerwonej Księgi (czyli pod ochroną ścisłą), bo to chyba rożeniec w szacie przejściowej
fot. Hubert, bobry na trasie
film: Wigry jesiennieją... (kajakiem w80 sekund dookoła Suwalszczyzny)
realizacja: Hubert Stojanowski
muzyka: "jutubowa"
NIEDZIELA
H: W niedzielę ruszyliśmy z naszym kanu nad Hańczę, a dokładnie do
Starej Hańczy… bo spodziewaliśmy się trochę liści. No i były. I liście, i
jesień, i pływanie… A Suwalski Park
Krajobrazowy jesiennie zachwycił.
fot. Agnieszka, jedziemy... żeby pływać.
fot. Agnieszka, kolory
fot. Hubert
fot.Agnieszka, gęsi w przelocie
fot.Agnieszka, aleja parkowa (dworska)
fot. Agnieszka, a po liściach... riksza sunie
fot. Hubert, taki system stworzyłem do przemieszczania kanu...
fot. Agnieszka, taka sztuka zastana... aż chce się zabrać do domu. Ktoś zna autorkę/autora?
fot. Agnieszka
fot. Agnieszka, "Czajka" na wodzie
fot. Agnieszka
fot. Hubert
fot. Hubert
fot. Agnieszka
fot. Agnieszka
fot. Agnieszka
fot. Hubert, kamiennie
fot. Hubert, żeremie, raczej zamieszkane...
fot. Agnieszka
fot. Agnieszka, taka sztuka zastana... aż chce się zabrać do domu. Ktoś zna autorkę/autora?
fot. Agnieszka
fot. Agnieszka, "Czajka" na wodzie
fot. Agnieszka
fot. Hubert
fot. Hubert
fot. Agnieszka
fot. Agnieszka
fot. Agnieszka
fot. Hubert, kamiennie
fot. Hubert, żeremie, raczej zamieszkane...
fot. Agnieszka
H: Wiosłowanie mnie wkręciło mocno. Kanu, bo to inna filozofia, ale i kajak, bo to szybkość... Chyba będę częściej sobie pływał...
A na koniec wakacyjny test kajaka morskiego z Olkiem Dobą, którego trochę przypadkiem spotkałem nad Czarną Hańczą (zobacz nasz wpis O Olku Dobie… dziś spotkanym nad Czarną Hańczą (nie na Atlantyku, ale też w kajaku).
A na koniec wakacyjny test kajaka morskiego z Olkiem Dobą, którego trochę przypadkiem spotkałem nad Czarną Hańczą (zobacz nasz wpis O Olku Dobie… dziś spotkanym nad Czarną Hańczą (nie na Atlantyku, ale też w kajaku).
A co w tym filmie? Nasze spostrzeżenia. Nasze lęki. Ale i zabawa...
Zobaczycie też przy okazji jak można wsiadać do kajaka po wywrotce na środku jeziora. Tak się poświęciłem.
Strefa Testów Subiektywnych
"Alaska", kajak morski, producent (lokalny... czyli Szymon) Wig Kayaks
Czwarte zdjęcie wyspa po lewej (ta wydłużona) to Ordów, a ta większa to Ostrów. Osiemnaste zdjęcie (z paralotni) to też Ordów (nie Ostrów), a ta w lewym dolnym rogu mała to Walendziak. Świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTak. Czyli dokładnie na odwrót :)Poprawione. Dzięki :)
UsuńŚwietna relacja. Przepiękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńA pływaliście kiedyś kajakiem z Waszymi psiakami? Pytam, ponieważ wiem, że są osoby, które z takich aktywności korzystają. Dodatkowo wspomnę Wam, że widziałam, że są specjalne kamizelki dla psiaków. Myślicie, że taka kamizelka ratunkowa dla psa to dobry pomysł? Nie ukrywam, że właśnie się nad tym zastanawiam, bo można wtedy psiaka zabierać wszędzie.
OdpowiedzUsuń