H: Miłosz znów po raz pierwszy.
Pierwsze zdjęcia w wydawnictwie, które jeszcze dobrze nie wyschło...
(dziś odebrane z małymi przebojami).
Te trzy fotki pochodzą z większej całości (już na naszym blogu publikowanej zobacz post).
M: Moje zdjęcia po raz pierwszy są w albumie pod tytułem "Wpisani w Rospudę". Są tam jeszcze dwa moje spod wody. Oprócz moich są jeszcze zdjęcia taty i jeszcze kilku osób.
W niedzielę jedziemy do Raczek na promocję albumu i pokażę w prezentacji więcej swoich zdjęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz