czwartek, 10 marca 2016

Z cyklu: „jednym zdjęciem”… Miłosz o rzadko spotykanym ptaku, którego przypadkiem spotkaliśmy



M: Dziś będzie mój wpis do jednego zdjęcia,  tak jak tata zrobił  wczoraj.
Będzie to fotografia, której jeszcze nigdzie nie publikowałem. Z tego co wiem ptak na zdjęciu nazywa się zielonka. W internecie przeczytałem, że jest to bardzo rzadki ptak i jest ich w Polsce niecałe 2000 par.

fot. Miłosz, zielonka ( Porzana parva)

Taka zielonka wychodzi tylko wieczorem i rano, a w dzień chowa się w szuwarach. Przyznaję, że zdjęcie zrobiłem przypadkowo, bo jak wracaliśmy z naszego wypadu, to zobaczyliśmy jak coś biegnie po pniu. Szybko podniosłem aparat i zrobiłem jedno zdjęcie. Najfajniejsze są pazury zielonki, bo są strasznie wielkie i służą do biegania po liściach na wodzie.
Przy robieniu zdjęć jest tak, że jak bardzo chcesz coś zrobić, to nie wychodzi, a przypadkiem można czasem  zrobić coś niezwykłego.
Niestety nie mogę powiedzieć gdzie zostało zrobione to zdjęcie, bo ktoś może tam pójść i zniszczyć jej gniazdo i wtedy ten ptak może zginąć.  Wystarczy, że my ją przypadkiem spłoszyliśmy. 
Ten gatunek jest pod ścisłą ochroną i  wpisano go do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt. 

2 komentarze:

  1. Super! z moim szczęściem aparat by akurat wyostrzył na trawę na 1 planie - gratulacje! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluje upolowania na fotografii rzadkiego okazu :) Brawo WY :)

    OdpowiedzUsuń